Ustaw Krosno24.pl jako strona startowa Zaloguj się
Kanał YouTube Ogłoszenia Wasze galerie Wizytówki firm
Filmy
(261)
Anonse
(19)
Foto
(17585)
Firmy
(108)
Krosno24.pl - Krośnieński Portal Internetowy
Kartki  elektroniczne Katalog Czat Opinie
Kartki
(112)
Strony
(774)
Czateria
(52)
Opinie
(483817)

Mapa portalu: Centrum > Wiadomości

2025-07-17

W dniu 2025-07-17 nie opublikowano żadnej wiadomości, przepraszamy.


Ostatni tydzień:

  • 17 lipca 2025 (Czwartek)
  • 16 lipca 2025 (Środa)
  • 15 lipca 2025 (Wtorek)
  • 14 lipca 2025 (Poniedziałek)
  • 13 lipca 2025 (Niedziela)
  • 12 lipca 2025 (Sobota)
  • 11 lipca 2025 (Piątek)

  • Pełne archiwum:

  • Pełne, bezpłatne archiwum wszystkich artykułów


  • Wiadomość

    ''Czarny poniedziałek'': chcemy kochać, nie zabijać!

    W poniedziałkowy wieczór (3.10) w Klubokawiarni Ferment odbył się happening "Wolny mikrofon", w trakcie którego zebrani mogli zaprotestować przeciw planom zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Padło sporo gorzkich słów, przytoczono mnóstwo argumentów. Była i złość, i łzy. Spotkanie zakończyło się napisaniem listu do posła PiS Piotra Babinetza. Zobacz film.

    Czarny protest
    W Klubokawiarni Ferment zebrało się ponad 50 osób, aby w ramach ogólnopolskiego protestu wyrazić swój sprzeciw wobec działań rządu

    Mimo ponurej aury na happening "Wolny mikrofon" do Fermentu przyszło ponad 50 osób, w większości kobiet – od nastolatek po seniorki. Ale i grono solidaryzujących się z nimi mężczyzn było wcale nie małe. Pogoda była jak lustro dla ich ciemnego stroju – symbolu protestu. Deszcz nie zgasił jednak zapału, z którym tutaj przyszli – chęci głośnego wyrażenia swojego sprzeciwu wobec ostatnich wydarzeń wokół przepisów aborcyjnych w Polsce.

    - Prawica opisuje spór wokół przepisów aborcyjnych jako spór między obrońcami życia, a tymi, którzy chcą zabijać nienarodzone dzieci. A w sporze chodzi o to, że grupa ludzi chce narzucić swoją wolę i światopogląd ogółowi oraz ograniczyć prawa obywateli. Na to naszej zgody nie ma – rozpoczął happening Adrian Krzanowski, współwłaściciel Klubokawiarni Ferment i współorganizator protestu, odbywającego się pod szyldem "Czarnego poniedziałku", ogólnopolskiego strajku kobiet.

    "Chcemy kochać, nie zabijać!" – Adrian Krzanowski przedstawił hasło happeningu, a następnie przekazał mikrofon zebranym w lokalu protestującym.

    Jako pierwsza wzięła go do ręki najmłodsza uczestniczka spotkania, 15-letnia Oliwia, krośnieńska blogerka, zdobywczyni tytułu Blog Roku Nastolatków, która kilka dni temu otwarcie sprzeciwiła się zamiarom rządu: - Przyszłam, żeby zaprotestować w sprawie, która dotyczyć będzie również mnie i moich rówieśniczek. Chciałam powiedzieć, że pomysł pozbawiania kobiet prawa decydowania o swoim ciele, życiu i zdrowiu jest dla mnie okrutny i nieludzki, i że się na to nie zgadzam.

    - Jako lekarz poruszę problem, który jest równie niebezpieczny i ważny jak aborcja. Chodzi o badania prenatalne, które wykonywane są w łonie matki, a które pozwalają na diagnozowanie i usuwanie wad płodu. Jeśli ta ustawa przejdzie, to będzie to oznaczać zaprzepaszczenie wieloletnich badań lekarzy, cofniemy się do średniowiecza. Więc walczymy także o to, aby dzieci, które mają wady, mogły urodzić się zdrowe – zwróciła uwagę na nieco przemilczany aspekt projektu ustawy Grażyna Więcek.

    "Chcemy lekarzy, nie misjonarzy!" - zaskandowali zebrani w Fermencie.

    - Wychodząc na to spotkanie moja przyjaciółka dowiedziała się, od męża, że jej udział w nim jest "niebezpieczny", bo nigdy nie wiadomo, czy nie będzie musiała załatwić czegoś w urzędzie. Zobaczcie, jaka panuje psychoza, ilu jest ludzi, którzy boja się mówić o tym, co naprawdę myślą – zwróciła uwagę na problem braku odwagi w głośnym wyrażaniu sprzeciwu wobec poczynań rządu pani Anna.

    Czarny protest
    Większość uczestników stanowiły kobiety. W happeningu nie zabrakło jednak i mężczyzn

    Jej głos ośmielił dalsze osoby do wyrażenia swojej opinii, opowiedzenia o obawach, czy podzielenia się swoimi doświadczeniami, nierzadko dramatycznymi.

    - Moja pierwsza ciąża była zagrożona – zaczęła pani Halina. - Leżałam plackiem, a każda godzina oczekiwań, co będzie dalej, była straszna. Udało mi się urodzić szczęśliwie, mam cudownego synka. Ale gdyby mi się nie udało, to sama w sobie byłabym obarczona ogromnym ciężarem, że nie donosiłam tej ciąży. Nie wyobrażam sobie, że do tego wszystkiego wplątuje się jeszcze prokurator, a tak właśnie może być.

    Wśród zebranych kobiet było więcej matek. Jedna po drugiej coraz śmielej zabierała głos. - Chcę wam tylko powiedzieć, że ta ustawa jest barbarzyńska. Ja sama mam dwójkę dzieci i nie wyobrażam sobie, że jeśli teraz chciałabym zajść w ciążę z trzecim, to przez te głupie przepisy, według których musiałabym za wszelką cenę donosić zagrażającą mojemu życiu ciążę, mogłabym umrzeć, a moje dzieci zostałyby pozbawione matki – łamał się głos jednej z mam.

    - Dlaczego ludzie na górze myślą, że jak ich projekt nie przejdzie, to kobiety będą co chwilę zachodzić w ciążę, a potem radośnie robić sobie skrobankę? - nie mogła zrozumieć pani Karolina. - Każda z nas ma przecież zasady, moralność, sumienie. I dla każdej z nas ewentualna decyzja o przerwaniu ciąży jest bardzo trudną decyzją, ale o ile są kobiety, które są w stanie urodzić dziecko pochodzące z gwałtu, to są też takie, dla których jest to psychicznie niemożliwe.

    "Chcemy kochać, nie zabijać!" - odpowiedziała chóralnie sala.

    Czarny protest
    Protestujący zaapelowali do posła PiS Piotra Babinetza o odstąpienie od prac nad ustawą

    Bardzo istotny element "Czarnego poniedziałku" oraz wszystkich protestów, które wzięły swój początek od niedawnej decyzji Sejmu, podkreśliła pani Ola: - Nam nie chodzi o liberalizację prawa aborcyjnego, bo liberalizacja mogłaby doprowadzić do wielu nadużyć. Ale trzymajmy się obecnego kompromisu, tych trzech przypadków, które pozwalają na przerwanie ciąży.

    - Mnie się podoba, że tu wszyscy jesteśmy, ale, nie zrozumcie mnie źle, tworzymy takie trochę towarzystwo wzajemnej adoracji, upewniające się, że czarne jest czarne, a białe jest białe. Ja bym strasznie chciała, żeby takie spotkanie, jeśli się powtórzy, odbyło się w biurze PiS-u na ul. Tkackiej – zaproponowała pani Monika.

    Sala zgodziła się, że następnym razem tak właśnie trzeba.

    *

    W trakcie happeningu zrodził się spontaniczny pomysł, aby wszyscy jego uczestnicy napisali list do Piotra Babinetza, krośnieńskiego posła PiS. W liście każda z osób zwróciła się do parlamentarzysty z apelem o odstąpienie od planów uchwalenia zaostrzonej ustawy. Niekiedy było to jedno słowo ("Dość"), innym razem jedno zdanie ("Miał pan słuchać, panie pośle"), a czasami dłuższa wypowiedź ("Dlaczego ktoś ma za mnie decydować? Kocham ten kraj, ale póki rząd będzie mnie traktować jak maszynę do produkcji swoich obywateli, NIE CHCĘ TU ŻYĆ! Ja też mam uczucia, czemu nikt się z nimi nie liczy?).

    (2016-10-04/18:10:22)
    (DI), fot. Damian Krzanowski


    Komentarze do artykułu:





    Zaloguj się, aby komentować artykuły.



    Wyszukiwarka


    Partnerzy
    portalu:
    Stimo Sklep Sfera PC Radio Taxi 9626 PWSZ w KrośnieMedia Design
    Informacje  | WiadomościArchiwumPrognoza pogody
    Kultura  | Wydarzenia kulturalno-rozrywkoweArchiwum • Terminarze kin: Sokół, artKino
    Krosno  | O mieścieSamorząd
    Internet  | Katalog lokalnych stron
    Komunikacja internetowa  | Tablica ogłoszeńOpinieCzatKartki elektroniczne
    Informator:  | FinansePizza na telefonDania na telefon • Rozkłady: MKS, PKS, PKP, busyPolicjaKsiążka telefoniczna
    Kupuj:  | Bilety
    Archiwum wydarzeń 
    specjalnych
     
    | Biennale Lnu 2002 • Wybory samorządowe 2002, 2006, 2010, 2014Flash mob • Galicja Blues Festival: 2004, 2005, 2006, 2007Biennale Fotografii o Krośnie 2000-2005Zabytki poprzemysłowe PodkarpaciaFinał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 2005Wyprawy rowerowe 2005Zlot 4x4 2004-2006Plebiscyt na najpopularniejszego sportowca Krosna - 2005-2008Górskie Zawody Balonowe 2000-2009Kartki z wakacji 2003-2006

    Krośnieński Portal Internetowy Krosno24.pl. Istnieje od 2002 r. Wydawcą portalu jest firma SpeedArt.
    Uproszczona wersja portalu na telefon komórkowy: www.krosno24.mobi
    Kontakt z redakcją: e-mail - redakcja@krosno24.pl, tel. 13 493 44 44

    Nowości / Zespół / Prywatność / Prawa autorskie / Oglądalność portalu / Patronat medialny / Reklama / Kontakt / Więcej