Luty: Filmy DKF 16mm

Kino KDK (ul. Bieszczadzka) zaprasza na kolejną serię filmów w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego "16mm". W lutym zobaczyć będzie można filmy: „Cała zima bez ognia”, „Ukryte”, „Hotel Ruanda” oraz „Manderlay”. Bilety w cenie tylko 6 zł. Do nabycia także karnet na wszystkie filmy w cenie 20 zł.

Cała zima bez ognia

2 lutego (czwartek), godz. 19.00
Szwajcaria/Belgia/Polska, 2004, 88 min.
Reżyser: Greg Zgliński
Wykonawcy: A. Recoing, M. Matheron, G. Muskała, B. Goci

Znakomity, polsko-szwajcarski film mówi o sprawach trudnych, ale wymowę ma optymistyczną: uczy niełatwej akceptacji życia.

Laure i Jean, para w średnim wieku żyjąca gdzieś w górach na szwajcarskiej wsi, straciła w pożarze długo oczekiwane, kochane ponad wszystko kilkuletnie dziecko. Ona zamyka się w swoim świecie, on próbuje żyć normalnie i podejmuje pracę w fabryce, ale czuje się inny. "Inni" są też pracujący tam Kosowianie, którzy chronią się przed szaleństwem historii. Wśród nich Labinota, która straciła całą rodzinę i stała się ofiarą zbiorowego gwałtu. Labinota zaprzyjaźnia się z Jeanem. Łączy ich jednak nie przeżycie tragedii, tylko podobny stosunek do życia. Są traumy, z których nie można się otrząsnąć. Ale trzeba żyć dalej. Ich dyskretnie rysowany w filmie związek to przejmujące spotkanie kobiety i mężczyzny, którzy niczego od siebie nie oczekują. Dla obojga wartością okazuje się bezinteresowna bliskość i możliwość bycia potrzebnym.

Film Zglińskiego opowiada o trudności mówienia o bólu, o naszej bezradności wobec cudzego cierpienia, którego nigdy tak do końca nie jesteśmy w stanie udźwignąć i pojąć.

Ukryte

9 lutego (czwartek), godz. 19.00
Francja/Austria/Niemcy/Włochy, 2005, 114 min.
Reżyser: Michael Haneke
Wykonawcy: D. Auteuil, J. Binoche, A. Girardot

Mistrz moralnej prowokacji Michael Haneke powraca z nowym dziełem, które mocno wstrząśnie widzem.

Georges, dziennikarz telewizyjny prowadzący popularny program o książkach, mieszka w pięknym mieszkaniu na cichej paryskiej uliczce z żoną pracującą jako redaktorka w wydawnictwie oraz 12-letnim synem. Jego komfortowe, spokojne życie zostaje zakłócone gdy znajduje pod drzwiami kasetę wideo. Ktoś zarejestrował na niej z pozoru niewinne nagranie przedstawiające ulicę, na której mieszka, fasadę domu, mieszkańców wychodzących rano do pracy. Tajemnicze przesyłki zaczynają się powtarzać. To, co początkowo zdawało się sztubackim żartem, zaczyna powoli niepokoić i osaczać. Haneke mistrzowsko buduje tu atmosferę niesprecyzowanego zagrożenia.

Ale byłoby największym błędem oglądać film tylko jako "hitchcockowski" thriller. "Ukryte" jest utworem wielowarstwowym, otwiera bardzo szeroką przestrzeń interpretacji. Można widzieć w nim metaforyczną przypowieść o odpowiedzialności czy winie. W sposób niezwykle przenikliwy zajmuje się problemem sumienia, zepchniętego na margines w świecie przyjemności i kompromisów. Haneke opowiada także o dzisiejszym poczuciu zagrożenia, głównie tym związanym z islamskim terroryzmem. Żyjemy w świecie coraz bardziej nachalnej inwigilacji i kontroli. Mamy obsesję porzuconych toreb, podejrzanych paczek i kopert. Żyjemy pod okiem kamer, które w imię bezpieczeństwa ograniczają naszą swobodę.

“Ukryte” zostało nagrodzone w Cannes za reżyserię, a także przez Jury Ekumeniczne oraz FIPRESCI. Otrzymało także trzy Felixy: za najlepszy film, za reżyserię i dla Daniela Auteuil jako najlepszego aktora.

Hotel Ruanda

16 lutego (czwartek), godz. 19.00
USA, 2004, 121 min.
Reżyser: Terry George
Wykonawcy: D. Cheadle, N. Nolte, S. Okonedo, J. Phoenix

Wiosną 1994 roku w Ruandzie doszło do wybuchu wojny między plemionami Hutu i Tutsi. W ciągu stu dni wymordowano milion osób, w większości kobiet, starców i dzieci. Świat zachodni przyglądał się tej masowej rzezi bez większego zainteresowania, nie podejmując początkowo żadnych prób interwencji, a wysłane tam w końcu wojska ONZ nie oddały w obronie mordowanych ani jednego strzału.

George nie stara się opisywać samej wojny, koncentrując się na opowiedzeniu indywidualnej historii. Paul Rusesabagina, menedżer luksusowego belgijskiego hotelu, sam z pochodzenia Hutu, ale mający żonę Tutsi zamierza początkowo ratować wyłącznie swoją rodzinę, jednak wobec szalejącego po ulicach żywiołu znalazł odwagę, aby uratować życie 1200 ludzi. Bohater jest osobą autentyczną, dziś mieszka w Brukseli.

Postacie dwóch zagranicznych dziennikarzy, choć drugoplanowe, zwracają uwagę na problem wszystkich współczesnych wojen transmitowanych przez światowe telewizje. Reporterzy ujawniają co prawda tragedię dziejącą się na ulicach, ale pierwszym transportem (przeznaczonym zresztą tylko dla białych) uciekają z Afryki.

Manderlay

23 lutego (czwartek), godz. 19.00
Dania/Szwecja/Wielka Brytania/Niemcy/Holandia, 2005, 139 min.
Reżyser: Lars von Trier
Wykonawcy: B. D. Howard, I. de Bankole, D. Glover, W. Dafoe

"Manderlay" to druga część trylogii Larsa von Triera "U.S. & A.".

Po opuszczeniu Dogville, Grace z ojcem podróżuje po Południu Stanów Zjednoczonych. Przejeżdżając koło małej miejscowości o nazwie Manderlay młoda kobieta odkrywa, że nadal panuje tam niewolnictwo. Oburzona Grace próbuje uświadomić mieszkańcom, iż są lata 30. XX wieku, a czarni zostali wyzwoleni 70 lat temu. Przy pomocy kilku kompanów tatusia zmusza białych właścicieli farmy do abdykowania i oswobadza jej czarnoskórych mieszkańców. Z niesłabnącym zapałem uczy ich podejmowania decyzji i wspólnych inicjatyw. Wkrótce jednak mieszkańcy Manderlay uczynią z wyuczonej demokracji własny użytek. Sprawiedliwość stanie się w Manderlay nowym imieniem zemsty.

Przypowieść o ludzkiej ułomności i o niewydolności systemów próbujących tę ułomność okiełznać. Zwłaszcza, gdy narzuca się je siłą, bez poszanowania różnic dzielących ludzi. Nie sposób nie powiązać jej z aktualną polityką zagraniczną amerykańskich władz.

Opracowanie na podstawie materiałów serwisów internetowych: www.filmweb.pl, www.gazeta.pl, www.onet.pl, www.stopklatka.pl