Mapa portalu: Centrum > Wiadomości kulturalno-rozrywkowe |
|
Wiadomość Marzec: Filmy DKF 16mmartKino (ul. Bieszczadzka) zaprasza na kolejną serię filmów w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego "16mm". W marcu zobaczyć będzie można filmy: „Demakijaż”, „Rewers”, „Dom zły” oraz „Wszystko co kocham”. Karnet na wszystkie filmy 28 zł. Demakijaż4 marca (czwartek), godz. 19.00 ![]() "Demakijaż" - to film składający się z trzech półgodzinnych nowel: "Non-stop kolor" w reżyserii Marii Sadowskiej, "Droga wewnętrzna" w reżyserii Doroty Lamparskiej oraz "Pokój szybkich randek" wyreżyserowany przez Annę Maliszewską. Wszystkie reżyserki są przed pełnometrażowym debiutem fabularnym. Każdy obraz to inna historia, inna stylistyka i inna wrażliwość. Pierwsza część Marii Sadowskiej "Non-stop kolor" ma wyraźny rys autobiograficzny: bohaterka nie tylko śpiewa głosem Sadowskiej, nie tylko jest do niej podobna fizycznie i obraca się w środowisku warszawskiego clubbingu, ale też cała etiuda zrealizowana została w sposób przypominający muzyczny klip. To historia o młodej dziewczynie, która żyje w świecie migotliwych zdarzeń i emocji, ciągle płynie, jest w świecie bardziej widzem niż uczestnikiem. W "Drodze wewnętrznej" Doroty Lamparskiej patrzymy na mężczyznę sukcesu i jego codzienną rutynę, przed którą bohaterowie "Non-stop kolor" próbowali się bronić. Broni się też bohater "Drogi ", który fizycznie nie jest w stanie przekroczyć progu klatki w bloku, w którym mieszka: trafia na niewidzialną szybę, sam zdziwiony jest buntem ciała, wobec którego bezskuteczny okaże się nawet lekarz z pogotowia. I wreszcie "Pokój szybkich randek", najbardziej mroczno-realistyczna część tryptyku. Przejmująca historia o naturze miłości w obliczu nagłego nieszczęścia i próby czasu. Tytułowy pokój to miejsce, w którym żona może być sam na sam z siedzącym w więzieniu mężem. Rewers11 marca (czwartek), godz. 19.00, ![]() "Rewers" znokautował konkurencję podczas 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Debiutancki film Borysa Lankosza zdobył 10 nagród, w tym Złote Lwy – Grand Prix imprezy. To stylistyczna perełka ze wspaniałymi (czarno-białymi!) zdjęciami Marcina Koszałki i klimatyczną muzyką, jednego z najsłynniejszych polskich pianistów jazzowych, Włodzimierza Pawlika. Początek lat 50. XX wieku. Blok wschodni pod rządami Stalina. Trzy panie, przedwojenne intelektualistki: babcia, matka i córka szukają męża dla najmłodszej z nich. Pojawienie się w życiu Sabiny uroczego, inteligentnego i przystojnego, ale niepokojąco tajemniczego mężczyzny wydaje się być kresem ich starań. Niespodziewanie, spotkanie z Bronisławem, stanie się początkiem niesamowitych wydarzeń. "Rewers" jest obrazem w najlepszym sensie popularnym. To błyskotka, ale tylko z wierzchu. Dzięki rewelacyjnemu, pękającemu od niuansów scenariuszowi film balansuje na pograniczu dokumentu, pastiszu, komedii i dramatu. Przejścia są wyjątkowo płynne. Można tu odnaleźć odniesienia do filmów noir, klasyczny sposób opowieści, chęć trzymania widza w stałym napięciu, przy jednoczesnym puszczaniu do niego oka. To właśnie styl snucia fabuły decyduje o przyjemności jaką czerpie się śledząc perypetie głównych bohaterów. Dom zły18 marca (czwartek), godz. 19.00 ![]() Pokazywać świat, na jaki nie chcemy patrzeć, odsłaniać brudy, które wolelibyśmy przemilczeć: tę cechę swojego kina Wojciech Smarzowski udowodnił już w "Weselu". "Dom zły" jest krokiem do przodu - kapitalnie dojrzałym obrazem twórcy, który idzie pod prąd, chce raczej widzem wstrząsnąć niż go pokrzepić, bardziej jątrzy niż rozgrzesza. W ukazywaniu ciemnej strony ludzkiej duszy, w Polsce nie ma sobie obecnie równych. Akcja rozgrywa się w surowej bieszczadzkiej scenerii, w zimowy, ponury dzień stanu wojennego. Milicyjna ekipa operacyjno-dochodzeniowa pod dowództwem porucznika Mroza prowadzi wizję lokalną w gospodarstwie Dziabasów. Podejrzany Środoń opowiada historię, która wydarzyła się jesienią 1978 roku, podczas burzliwej, pijackiej nocy. Zeznania Środonia na temat tragicznej nocy przeplatają się z bieżącymi przepychankami pomiędzy "władzą" i przekrętami milicjantów, którzy uczestniczą w dochodzeniu. Reżyser powoli wyjaśnia tajemnicę, podrzucając widzom różne tropy. Coraz lepiej poznajemy stosunki pomiędzy prokuratorem, milicjantami oraz urzędnikiem politycznym. Coraz więcej dowiadujemy się o samej masakrze w domu Dziabasów. Niczym w tragedii antycznej, napięcie i emocje powoli rosną, by w końcu eksplodować i pozostawić widza oniemiałym. Smarzowski perfekcyjnie panuje nad tempem swojej historii, zmusza widza do wysiłku intelektualnego, podsyca jego ciekawość i chęć kombinowania, dociekania prawdy na własną rękę. Mocne, krwiste (dosłownie i w przenośni) kino, które wciśnie niejednego widza w fotel. Wszystko co kocham25 marca (czwartek), godz. 19.00 ![]() "Wszystko co kocham" to pierwszy polski obraz w konkursie festiwalu w Sundance, a także zdobywca nagrody publiczności podczas FPFF w Gdyni. Jacek Borcuch imponująco się rozwija i wydeptuje sobie w polskim kinie własną ścieżkę: konsekwentnie porusza się na granicy rzeczywistości i prywatnego mitu, szuka tajemnicy w tym, co zwyczajne. Ukazując historię grupy przyjaciół, którzy młodość przeżywają na początku lat osiemdziesiątych na polskim wybrzeżu udowadnia, że nie wszystko, co wydarzyło się 30 lat temu koniecznie naznaczone musiało być traumą i tragedią. Historyczna część stanowi we "Wszystko co kocham" tak naprawdę tło. Głównym bohaterem jest młodość. Janek, dorastający w PRL-u nastolatek, zakłada zespół punkrockowy, przeżywa swoją pierwsza wielką miłość, podgląda z kolegami ponętną sąsiadkę, a niewiele starszym od siebie żołnierzom, którzy w stanie wojennym stoją na jego osiedlu, kupuje w sklepie papierosy. Z historycznej zawieruchy - jest rok 1981 - Jacek Borcuch wybiera to, co prywatne i intymne, zapamiętane i wyśnione: czas pierwszych miłości i pierwszego seksu, czas skromnego buntu na miarę niewielkiego miasteczka i niepoprawnej wiary, że góry można przenosić. Niby proste, a wyszukane: trzeba wrażliwości i sprawnego rzemiosła, by zrobić film tak lekki i jednocześnie niebłahy, zabawny i całkiem serio. Opracowanie na podstawie materiałów serwisów internetowych: www.filmweb.pl, www.gazeta.pl, www.onet.pl, www.stopklatka.pl (2010-03-04/00:45:50) |
Wyszukiwarka
|
Partnerzy portalu: | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Informacje | | Wiadomości • Archiwum • Prognoza pogody |
Kultura | | Wydarzenia kulturalno-rozrywkowe • Archiwum • Terminarze kin: Sokół, artKino |
Krosno | | O mieście • Samorząd |
Internet | | Katalog lokalnych stron |
Komunikacja internetowa | | Tablica ogłoszeń • Opinie • Czat • Kartki elektroniczne |
Informator: | | Finanse • Pizza na telefon • Dania na telefon • Rozkłady: MKS, PKS, PKP, busy • Policja • Książka telefoniczna |
Kupuj: | | Bilety |
Archiwum wydarzeń specjalnych | | Biennale Lnu 2002 • Wybory samorządowe 2002, 2006, 2010, 2014 • Flash mob • Galicja Blues Festival: 2004, 2005, 2006, 2007 • Biennale Fotografii o Krośnie 2000-2005 • Zabytki poprzemysłowe Podkarpacia • Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 2005 • Wyprawy rowerowe 2005 • Zlot 4x4 2004-2006 • Plebiscyt na najpopularniejszego sportowca Krosna - 2005-2008 • Górskie Zawody Balonowe 2000-2009 • Kartki z wakacji 2003-2006 |
Krośnieński Portal Internetowy Krosno24.pl. Istnieje od 2002 r. Wydawcą portalu jest firma SpeedArt.
Uproszczona wersja portalu na telefon komórkowy: www.krosno24.mobi
Kontakt z redakcją: e-mail - redakcja@krosno24.pl, tel. 13 493 44 44
Nowości / Zespół / Prywatność / Prawa autorskie / Oglądalność portalu / Patronat medialny /
Reklama / Kontakt / Więcej