11-14.02: Przegląd filmów w artKinie: Miłość ma różne oblicza

artKino (ul. Bieszczadzka 1) zaprasza na przegląd filmów miłosnych pod nazwą „Miłość ma różne oblicza: miłość w gorsecie”. Od 11 do 13 lutego 2011 (piątek–niedziela) wyświetlone zostaną 3 filmy: "A Good Woman", "Idealny mąż " i „Oniegin". Wejściówka w cenie 10 zł.
Na 14 lutego (poniedziałek) przygotowano seans walentynkowy: „2 dni w Paryżu”. Bilet pojedynczy kosztuje 13 zł, a „bilet z serduszkiem” dla pary 20 zł.

A Good Woman

11 lutego 2011 (piątek), godz. 20.00
Hiszpania, Luksemburg, USA, Wielka Brytania, Włochy, 2004, 93 min.
Reżyseria: Mike Barker
Występują: Helen Hunt, Scarlett Johansson, Tom Wilkinson
Bilety: 10 zł

Wytrawna uwodzicielka Stella (Helen Hunt) z powodu licznych skandali opuszcza Nowy Jork i przenosi się do eleganckiego kurortu we Włoszech. Wkrótce całe Amalfi mówi tylko o niej... Ta bezpruderyjna prowokatorka, ciesząca się złą sławą wśród śmietanki towarzyskiej Nowego Jorku osiada na włoskim wybrzeżu i z upodobaniem oddaje się intrygom i romansom. Jej urokowi ulega między innymi bogaty Robert Windermere, świeżo poślubiony niewinnej i nieśmiałej Meg (Scarlett Johansson), o której względy zabiega z kolei sprytny Lord Darlington. Wkrótce o ich czwórce plotkuje już całe miasteczko, a zdradzana żona dowie się prawdy ostatnia.

Akcja filmu opiera się o intrygi grubymi nićmi szyte, podstępy, nieufność, plotki i szeptanie po kątach o tym, co się dzieje w miasteczku. Świetnie zgrane wątki idealnie oddają atmosferę znudzonego, zblazowanego i egzaltowanego dekadenckiego społeczeństwa amerykańskiego w pełnej okazałości.

Odkurzona nieco sztuka Oscara Wilde'a wzbogacona została o doskonałą obsadę, pouczające i zabawne komentarze na temat życia małżeńskiego i miłości oraz dowcipne, celne i cięte dialogi.

Wspaniała rola Scarlett Johansson, która w elegancki i naturalny sposób nosi suknie z epoki, a ze swoim dziewczęcym typem urody i delikatnym makijażem, bardzo pasuje do roli kobiety naiwnej, prostolinijnej, pozbawionej wyobraźni, infantylnej i wiecznie zdziwionej, sprawia, że film nabiera wielkiego uroku.

Ten film na pewno zachwyci miłośników melodramatów kostiumowych obfitujących w intrygi i spiski, pokazując, że absurdem jest dzielić arystokratów ludzi na dobrych i złych, ponieważ należą oni do jednej z dwóch kategorii: albo ich towarzystwo nuży, albo są czarujący.

Idealny mąż

12 lutego 2011 (sobota), godz. 20.00
USA, Wielka Brytania , 1999, 97 min.
Reżyseria:  Oliver Parker
Występują: Rupert Everett, Minnie Driver, Cate Blanchett, Julianne Moore
Bilety: 10 zł

Koniec XIX wieku – znakomity sezon polowań na mężów. Panny z dobrych domów, polityczne aktywistki i wszelkiej maści młode damy zarzucają więc sieci na co bardziej ponętnych i majętnych kawalerów. Wymarzonym łupem jest Lord Arthur Goring (Rupert Everett), przystojny, trzydziestosześcioletni kawaler o sporych wpływach i nieznośnym sposobie bycia. Jest przekorny, pewny siebie i nonszalancki, czasem ekscentryczny bawidamek, wieczny chłopiec nie dający się zaciągnąć na ślubny kobierzec. Wkrótce jego stan cywilny ma się jednak zmienić, gdyż wpada on w oko dwóm kobietom: cynicznej Laurze Cheveley (Julianne Moore) oraz młodszej Mabel Chiltern (Minnie Driver). W tym osobliwym trójkącie toczy się miłosna gra, której reguły nie są ani czyste, ani przejrzyste.

”Idealny mąż” to stylowa komedia kostiumowa na podstawie powieści Oscara Wilde'a, rozgrywająca się przed ponad wiekiem w środowisku angielskiej "upper class". Politycy, melancholijne nieroby, piękne intrygantki, sceny operowo-lornetkowe, przechwytywanie liścików i błędne ich interpretowanie, cygara, whisky, podsłuchiwanie z podglądaniem, sceny ogrodowe z oświadczaniem się oraz fraki i gorsety czyli wszystko, co być musi, aby stworzyć atmosferę idealną dla tego typu filmu.

Oprócz świetnego zgrania szczegółów wizualnych, fabuła również dostarcza porządanych wrażeń i humoru: każda postać wplątana jest w sieci intryg, większych lub mniejszych, od których usiłują jednak odwrócić uwagę wrogów ciętym językiem i ostrym, ale inteligentnym dowcipem.

Oniegin

13 lutego 2011 (niedziela), godz. 20:00
USA, 1999, 106 min.
Reżyseria: Martha Fiennes
Występują: Ralph Fiennes, Liv Tyler, Lena Headey, Toby Stephens
Bilety: 10 zł

Eugeniusz Oniegin (Ralph Fiennes) jest zmęczonym i zblazowanym młodym mężczyzną, który po odziedziczeniu od bogatego wuja posiadłości niespodziewanie opuszcza Petersburg. Tam nawiązuje serdeczną przyjaźń z sąsiadem, Włodzimierzem Lenskim i pomimo swego wrodzonego cynizmu zachwyca się miłością Lenskiego do jego narzeczonej, Olgi.

Aby duch epoki oddać wiernie, główny bohater musi wzbudzać też zainteresowanie siostry Olgi – Tatiany. Uduchowiona piękność, która nagle deklaruje mu namiętną miłość staje się dla Oniegina niezręczną relacją, gdyż nie jest on w stanie odwzajemnić jej uczucia i otwarcie flirtuje z Olgą, co z kolei skutkuje pojedynkiem honorowym z Lenskim. Strzał Oniegina jest śmiertelny. Zrozpaczony tuli do siebie zwłoki przyjaciela skazując sam siebie na wygnanie.

W sześć lat później Oniegin powraca do Petersburga, gdzie ponownie spotyka Tatianę, która obecnie jest żoną jego kuzyna. Zdając sobie sprawę z fatalnego błędu, jaki popełnił kilka lat wstecz, odtrącając prawdziwe uczucie, Oniegin postanawia się upomnieć o Tatianę, ta zaś staje wobec najtrudniejszej decyzji swego życia.

”Oniegin” to ekranizacja poematu dygresyjnego Aleksandra Puszkina, bezsprzecznie najważniejszego dzieła pisarza, będącego podwalinami powieści rosyjskiej. Film natomiast jest produkcją rodzinną, gdyż reżyserią zajęła się, kręcąca dotąd wideoklipy i reklamówki, Martha Fiennes, a tytułową rolą zagrał jej brat Ralph. Rodzeństwo zaprosiło do współpracy również piękną Liv Tyler, co sprawia, że film jest bardzo urokliwym dziełem, a dzięki udanej adaptacji staje się przystępny dla szerokiego grona widzów.

2 dni w Paryżu

14 lutego 2011 (poniedziałek), godz. 19:00
Francja, Niemcy, 2007, 96 min.
Reżyseria: Julie Delpy
Występują: Julie Delpy, Adam Goldberg, Daniel Bruhl
Bilety: pojedynczy: 13 zł, "bilet z serduszkiem" dla pary: 20 zł

Marion jest Francuzką, a Jack Amerykaninem. W drodze powrotnej z "podróży życia", która okazała się pasmem kłótni i nieporozumień, zatrzymują się na dwa dni w Paryżu, u rodziców Marion. Ten postój okazuje się być dobrym pretekstem do pokazania różnic kulturowych między Amerykanami i Francuzami. Jacka zadziwiają wielogodzinne rozmowy o seksie, pijani taksówkarze, a także byli kochankowie jego dziewczyny, którzy zdają się wyskakiwać z każdego kąta.

Paryż wbrew obiegowym opiniom nie dla każdego będzie miastem miłości. Dla tak specyficznej pary, jaką tworzą neurotyczny nowojorczyk i wyzwolona paryżanka, miasto to będzie piekłem. Nawarstwienie nieoczekiwanych sytuacji, drobnych kłamstewek i nieporozumień mogą być dowodem na istnienie nieprzychylnych sił, które dążą do zniszczenia ich dwuletniego związku. Na szczęście charyzma wpompowana w całość filmu ratuje przed łzawymi, pompatycznymi scenami, rozbraja za to humorem i autentycznością.

Julie Delpy potrzebowała pięciu lat, by pomysł na stworzenie jej własnego filmu o parze zagubionej w Paryżu doczekał się realizacji. Francuzka jest bardzo wszechstronna w filmowym kunszcie, bo nie tylko reżyseruje i gra, ale także komponuje i montuje. Do tego wszystkiego ma wyjątkowe wyczucie języka i dlatego "2 dni w Paryżu" opierając się na dialogach, monologach, kłótniach, wyznaniach czy pogawędkach świetnie się ogląda i rozumie.

”2 dni w Paryżu” to film, z którego scenki i dialogi pozostają w pamięci na bardzo długo i chętnie wraca się do ulubionych momentów filmu jeszcze wiele razy po obejrzeniu go w kinie.

Opracowanie na podstawie materiałów serwisów internetowych: www.filmweb.pl, www.gazeta.pl, www.onet.pl, www.stopklatka.pl