Wrzesień: Filmy DKF ''16mm''

artKino (ul. Bieszczadzka 1) zaprasza na pierwszy powakacyjny Dyskusyjny Klub Filmowy "16mm". Wrześniowe projekcje obejmą 4 filmy: "Hasta la vista!", "Portret o zmierzchu", "Avé" i "Wrong". Bilety w cenie 8 zł.

Od nowego sezonu dostępne będą znane już "Karty klubowicza DKF 16mm". Karta upoważnia do zakupu biletów w okresie od września do końca grudnia na czwartkowe seanse DKF w cenie 5 zł.

Hasta la vista!

6 września 2012 (czwartek), godz. 19.00
Belgia, komedia, 2011, 115 min
Reżyseria: Geoffrey Enthoven
Występują: Robrecht Vanden Thoren, Gilles De Schrijver, Tom Audenaert
Bilety: 8 zł

Josef, Lars i Phillip uwielbiają wino i kobiety, a ich największym marzeniem jest utrata dziewictwa. Pewnego razu, będąc na lekkim rauszu, wybierają się w szaloną podróż z Belgii do Santa Ponsa w Hiszpanii. W słynnym tamtejszym domu uciech pragną urzeczywistnić swoje seksualne fantazje. Od tej pory nic ich nie powstrzyma. Nawet to, że wszyscy są niepełnosprawni - jeden niewidomy, drugi przykuty do wózka, a trzeci niemal całkowicie sparaliżowany.

Gdyby głównymi bohaterami filmu była trójka młodych, opalonych, bogatych amerykańskich facetów, to film byłby już dla większości na spalonej pozycji z racji oklepanej i kiczowatej fabuły, lecz dzięki bohaterom o nietypowych problemach historia zaciekawia i jest niebanalna.

Faceci z Belgii są przeciwieństwem bohaterów z filmów typu "American Pie", lecz wbrew pozorom mają cechę wspólną – są napaleni do granic możliwości i zdeterminowani do osiągnięcia celu! Pomimo swych chorób, bohaterowie odmawiają przyjęcia roli ofiar i nie zgadzają się, aby o ich wartości stanowiły ich dolegliwości. W swoim uporze wykażą się niezwykłą pomysłowością, przeciwstawią się rodzicom i opiekunom, pokonają przeciwności, które zraziłyby nawet zdrowego człowieka i zniosą każdą niedogodność, aby zrealizować swe marzenia.

"Hasta la vista" nie jest na szczęście jedynie bajeczką o dzielnych chłopcach, bo w filmie całkiem sporo mówi się o tym jak bolą ograniczenia ciała i stan zdrowia. Wiele ciepła i humoru daje tło dla szarej rzeczywistości, ale nie umniejsza dramatów bohaterów. W filmie nie ma tanich skrajności, a gra aktorska dostarcza widzowi dużej ilości wartościowych refleksji.

Portret o zmierzchu

13 września 2012 (czwartek), godz. 19.00
Rosja, dramat, 2011, 105 min
Reżyseria: Angelina Nikonova
Występują: Olga Dykhovichnaya
Bilety: 8 zł

Marina przechodzi głęboki kryzys małżeński i zawodowy. Tonie w obojętności i wszechobecnej przemocy - jako psycholog zajmuje się dziećmi z trudnych rodzin. Pewnego dnia, gdy ma dość wszystkiego, a zwłaszcza otaczających ją brudnych i nieokrzesanych ludzi postanawia wrócić do domu pieszo, aby odetchnąć od tego, co cały dzień ją frustrowało. Po kilku minutach wiemy już, że samotny powrót do domu był złym pomysłem, bo kobieta zostaje napadnięta na ulicy i zgwałcona przez zdeprawowanych mundurowych.

Zdruzgotana psychicznie bohaterka postanawia odszukać sprawców. Udaje się jej dotrzeć do jednego z nich i ku zdumieniu widza, nie wymierza mu sprawiedliwości na własną rękę, lecz wdaje się w dziwną rozmowę, która powoduje, że w kobiecie zanika agresja i chęć zemsty. Wpada w autodestrukcyjną relację, która jest w pewien sposób ucieczką od nieszczęśliwego małżeństwa, ale tylko i wyłącznie w jeszcze bardziej bolesną stronę.

Reżyserka traktuje swoją filmową postać jak kukiełkę, którą kieruje jakaś siła wyższa, a nie ona sama, chociaż jest wykształcona. Wygląda to tak jakby ze swojego rozsądku i wolnej woli nagle przestała korzystać. Postać jest zatem wtrącana w coraz bardziej mroczne sytuacje, jej życie gmatwa się i prowadzi do zguby, przed którą bohaterka nie potrafi lub wcale nie chce się obronić.

Avé

20 września 2012 (czwartek), godz. 19.00
Bułgaria, dramat, 2011, 88 min
Reżyseria: Konstantin Bojanov
Występują: Angela Nedialkova, Ovanes Torosian
Bilety: 8 zł

Kamen jedzie autostopem z Sofii do Ruse, aby wziąć udział w pogrzebie swego przyjaciela, który popełnił samobójstwo. Po drodze spotyka 17-letnią Avé - podróżuje ona wszędzie łapiąc okazje i każdemu napotkanemu kierowcy wymyśla inną historię i przedstawia się fałszywym imieniem.

Na początku Avé okłamuje też Kamena, twierdząc, że jedzie z wizytą do babci, ale szybko zmienia zdanie i wymyśla nowy cel podróży. Dla Avé jest to rodzaj gry i rozrywki, bo zmyślanie przychodzi jej z zadziwiającą łatwością, lecz nie widzi, że tymi opowiastkami sprowadza na siebie i Kamena kolejne kłopoty. Im bardziej niebezpieczna robi się podróż z Avé, tym bardziej Kamen czuje rozterkę – na początku poirytowany grą dziewczyny chce się pozbyć jej towarzystwa, ale z czasem odkrywa, że jakby wbrew sobie, coś do niej czuje.

Film należy do gatunku kina drogi, lecz nie spełnia wszystkich warunków tego formatu. Jest tu co prawda dwoje nieznajomych podróżując razem, ale ich otwarcie się na siebie i wspólne poznanie kilku życiowych prawd nie jest już takie oczywiste. Ze względu na młody wiek dwójki bohaterów, ta relacja jest zbuntowana, harda i wcale nie wiadomo czy dąży do porozumienia stron. Młodość jest tu ukazana inaczej niż w większości filmów – wcale nie jest najpiękniejszym okresem życia, pełnym radości i miłych doznań, lecz czasem rozterek i wzmożonego żalu do wrogiego świata, w którym trzeba kłamać, aby za bardzo się nie odsłonić i nie dać zranić.

Wrong

27 września 2012 (czwartek), godz. 19.00
USA, dramat komediowy, 2012, 94 min
Reżyseria: Quentin Dupieux
Występują: Jack Plotnick, Alexis Dziena
Bilety: 8 zł

Film "Wrong" zadebiutował w konkursie festiwalu w Sundance 2012, wzbudzając entuzjazm publiczności i krytyki. Pisano o nim, że jest najbardziej szalonym i najśmieszniejszym filmem festiwalu i to właśnie urzekło większość recenzentów.

Wszystko zaczyna się, gdy główny bohater - Dolph Springer budzi się i stwierdza z przerażeniem, że zaginęła miłość jego życia – pies Paul. Bohater rozpoczyna intensywne poszukiwania, które zawiodą go na zupełnie zakręcone i złe ścieżki, bo trzeba wiedzieć, że tytuł filmu jest tu bardzo dobrze dopasowany do fabuły!

"Wrong" na pewno nie będzie miłym doświadczeniem dla kogoś, kto poszukuje w filmie logicznych całości, pełnych historii, racjonalnej argumentacji i podziału na dobrego i złego bohatera. Ten film to chaos poznawczy, to odwrócona do góry nogami rzeczywistość, w której odnajdzie się ten, kto nie będzie chciał za wszelką cenę tego nieładu porządkować i szufladkować.

Tak jak bohater poszukujący psa, widz będzie desperacko szukał punktu zaczepienia, aby zrozumieć przekaz filmu, ale może go zwyczajnie nie znaleźć. Jeżeli taka formuła potencjalnego widza zachwyca, a nie odrzuca, to "Wrong" będzie dla niego idealną propozycją.

Opracowanie na podstawie materiałów serwisów internetowych: www.filmweb.pl, www.gazeta.pl, www.onet.pl, www.stopklatka.pl