Styczeń: Filmy DKF ''16mm''

artKino (ul. Bieszczadzka 1) zaprasza na pierwszy Dyskusyjny Klub Filmowy "16mm" w roku 2013. Zaplanowane filmy to: "Café de flore", "Bestie z południowych krain", "Kurczak ze śliwkami", "Delikatność" i "Take This Waltz". Bilety w cenie 8 zł.

Café de flore

3 stycznia 2013 (czwartek), godz. 19.00
Francja, Kanada, dramat, 2011, 120 min
Reżyseria: Jean-Marc Vallée
Występują: Vanessa Paradis, Kevin Parent
Bilety: 8 zł

Współczesny Montreal. Antoine ma 40 lat i prowadzi królewskie życie. Ma kasę, piękny dom z basenem, jest sławnym DJ-em koncertującym na całym świecie, ojcem dwóch wspaniałych córek z pierwszego małżeństwa i kocha do szaleństwa kobietę, z którą od niedawna dzieli życie. Z żoną, którą opuścił, jest w dobrych relacjach, ale ciężko nazwać je przyjacielskimi, bo Caroline uśmiecha się do niego, gdy przekazują sobie dzieci, ale wciąż kocha go na zabój i czeka na jego powrót.

Rok 1969, Paryż. Jacqueline robi wszystko, by jej urodzony z zespołem Downa synek ośmieszył medyczne statystyki, rozwijając się jak zdrowe dzieci i szczęśliwie dożywając starości. Swoje życie całkowicie podporządkowuje temu planowi, więc jest zrozpaczona i rozgoryczona, gdy syn odwraca się od niej, przeżywając swoją pierwszą szkolną miłość.

Sposób, w jaki reżyser łączy i przeplata obie historie tworzy bardzo plastyczny i dynamiczny obraz. Przeplata losy i wątki z życia bohaterów, tworząc coś w rodzaju kosmicznego haftu - sprawy są tu "zapisane w gwiazdach" i nic nie dzieje się bez przyczyny. Zwykle taka fabuła ma kontekst metafizyczny, łatwo da się zauważyć w nich "podpis stwórcy", ale nie w "Café de flore" - tutaj Bóg jest całkowicie poza kadrem, a wymiar religijny pełni miłość.

Film ten pokazuje, że nawet najprawdziwsza miłość nie gwarantuje wiecznej wierności i pewności, bo nigdy nie wiadomo czy nie nadejdzie miłość od niej jeszcze większa. W pierwszym "świecie" Antoine porzuca kochającą go bezgranicznie żonę, bo poznaje kobietę, która jest spełnieniem jego wszystkich marzeń. W drugim świecie z kolei syn "porzuca" matczyną miłość, bo zakochuje się w dziewczynie, może będzie to jego przyszła żona. Uczucie matki staje się zaborcze i staje w opozycji do szczęścia dziecka.

Odtrącone osoby – żona Antoine'a i matka Laurenta – czują wielki żal i mają nadzieję, że wszystko jeszcze wróci do starego trybu, ale te nadzieje są złudne. Natura ludzka i pożądanie każą szukać każdemu szczęścia na własną rękę i nawet prawdziwa miłość nie działa jak amulet chroniący przed inną, może większą miłością.

Reżyser jest daleki od wskazywania w filmie winnych - ten, kto odchodzi wybiera przecież wierność wobec nowej miłości. Obie strony są pokazane jako bezradni świadkowie następujących po sobie etapów życia i fal uczuć, które targają człowiekiem przez całe życie.

Bestie z południowych krain

10 stycznia 2013 (czwartek), godz. 19.00
USA, dramat fantasy, 2012, 93 min
Reżyseria: Benh Zeitlin
Występują: Quvenzhané Wallis, Dwight Henry
Bilety: 8 zł

Film ten to przedziwny, aczkolwiek udany mariaż kina katastroficznego z lekkością nurtu fantasy. Bohaterką filmu jest mała Hushpuppy, która mieszka pośrodku dziczy z wiecznie podpitymi rodzicielami – warunki są skrajnie ciężkie, a relacje, krótko mówiąc, patologiczne.

Ubóstwo, zaniedbane domy i brak jakichkolwiek zasad współżycia przerasta wszelkie kryteria. Czara goryczy przelewa się, gdy wioskę nawiedza wielka powódź. Wkrótce okazuje się jednak, że to nie żywioł natury jest prawdziwym wrogiem, bo powódź wywołali ludzie reprezentujący "wrogą cywilizację". Ewakuacji nie poddaje się jedynie rodzina małej Hushpuppy i ona sama.

Gdyby akcja filmu działa się w Polsce, z realizmu magicznego i nuty fantasy nie zostałby nawet strzęp. Byłby to kolejny obraz "jak po bitwie" wystawiający na pierwszy plan dramat ofiar żywiołu i ludzkiej podłości. W amerykańskiej produkcji jest inaczej – nawet drastyczne obrazki i sponiewierane domostwa nie epatują grozą i beznadzieją. Tym światełkiem w tunelu jest relacja Hushpuppy z ojcem – choć trudna i skomplikowana, to jest przejawem solidarności i tak ważnego w trudnych chwilach wsparcia.

Film ten nie byłby tak ujmujący i udany gdyby nie wspaniale dobrani aktorzy-amatorzy. Ich instynktowne zachowania, charyzma i brak rutyny tworzą w filmie aurę, którą ciężko byłoby stworzyć nawet obsadzie oscarowej.

Kurczak ze śliwkami

17 stycznia 2012 (czwartek), godz. 19.00
Belgia, Francja, Niemcy, dramat, 2011, 93 min
Reżyseria: Vincent Paronnaud, Marjane Satrapi
Występują: Mathieu Almric, Maria de Medeiros
Bilety: 8 zł

Życie prawdziwego artysty jest ciężkie. Wirtuoza to wręcz droga przez mękę. Zwłaszcza tą duchową, bo gdy stworzy jedno wybitne dzieło, to kolejne, choćby było solidne, przygotowane z wszelką starannością i spełniało oczekiwania samego twórcy, to odbiorca i krytyk oceni je jako kiepskie, bo porówna do pierwszego, które podniosło poprzeczkę wyżej niż powinno.

Bohaterem dramatu jest mistrz gry na skrzypcach, który w wyniku kłótni z żoną traci swój ukochany instrument – część jego duszy i środek artystycznego wyrazu, który go "rozumiał" jak nikt żywy. Ta katastrofa pozbawia artystę wszelkiej chęci do życia, o wenie nie wspominając. Wobec tak strasznego obrotu spraw, skrzypek, będąc w kwiecie wieku, zamyka się w pokoju, kładzie na łóżku i czeka na śmierć. Jak można się domyśleć, śmierć wcale nie chce nadejść, za to w głowie artysty rodzą się wizje, myśli i projekcje, o których nikomu wcześniej nawet się nie śniło...

Film ten opowiada o absolutnej miłości do uprawianej sztuki i o stanie beznadziei, gdy już nawet wirtuozeria nie daje spełnienia. Bohaterowie poświęcają się swym pasjom i pracy bez reszty, nie potrafią znajdować kompromisów, ani działać taktycznie, bo popadają w twórczy szał. Drugim biegunem jest totalne załamanie i frustracja, gdy przychodzi niemoc twórcza lub słabszy okres w życiu. W takich momentach postaci z filmu chcą oni od razu umierać nie widząc sensownego wyjścia z sytuacji.

Czas i miejsce akcji, kostiumy oraz odrealnione sceny są subtelną alegorią tego, co obecnie rządzi światem, tego jak bardzo rzucamy się w wir pracy i niepostrzeżenie trafiamy na łoże, na którym wypada już tylko duchowo umrzeć. Film skrywa też wiele celnych obserwacji i wątków dedykowanych osobom bardziej zainteresowanym historią Iranu i Bliskiego Wschodu, gdyż akcja filmu rozgrywa się w okresie panowania Pahlawich - ostatniej dynastii szachów.

Delikatność

24 stycznia 2013 (czwartek), godz. 19.00
Francja, komedia obyczajowa, 2011, 108 min
Reżyseria: David Foenkinos, Stéphane Foenkinos
Występują: Audrey Tautou, François Damiens
Bilety: 8 zł

Główną bohaterkę Nathalie poznajemy w bardzo smutnej dla niej chwili – zmarł właśnie jej ukochany mąż. Dziewczyna wątpi, aby jej życie było jeszcze kiedyś tak szczęśliwe jak planowali z ukochanym. Film zaczyna się jak standardowa komedia romantyczna, ale rozwój akcji ma w zamierzeniu mile widzów zadziwić.

Mimo humorystycznego tonu "Delikatność" to film, który opowiada o tym jak człowiek wyzwala się z jarzma żałoby i powraca do świata, z którego wytrąciła go śmierć partnera.

O wdzięczną Nathalie zawalczą dwaj mężczyźni, ale czy któremukolwiek uda się dorównać ideałowi?

Take This Waltz

31 stycznia 2013 (czwartek), godz. 19.00
Hiszpania, Japonia, Kanada, dramat, 2011, 116 min
Reżyseria: Saray Polley
Występują: Michelle Williams, Seth Rogen, Luke Kirby
Bilety: 8 zł

Reżyserka i scenarzystka Sarah Polley zaczynała swoją drogę filmową od aktorstwa, po czym stanęła po drugiej stronie obiektywu i już jako debiutantka podjęła się niełatwych tematów. Utrzymując w swych filmach dobry poziom humorystyczny, jak mało który twórca komedii obyczajowych mówi nie o błogim zakochaniu i rozwijającej się namiętności, lecz o końcu miłości i wypalaniu się związków, co na pozór nic z romantyzmem nie ma wspólnego. Ale czyż koniec jednej miłości to nie początek następnej?

"Take This Waltz" to młode kino niezależne, oddychające jednak w rytmie amerykańskich seriali. Jest tu młoda fajna para żyjąca sobie niespiesznie w przytulnym domku, mająca swoje zlecenia, małe przyjemności, trochę zwykłych problemów, ale ogólnie sielankowe życie jest u nich na porządku dziennym.

Rewolucję rozpocznie podróż zagraniczna młodej żony, podczas której pozna niepokojąco intrygującego Daniela. Po powrocie do domu, w życiu małżeństwa pozornie nic się nie zmienia, ale głowę kobiety zaprzątają myśli i fantazje, których przed wyjazdem nie było.

Jakie decyzje podejmie dziewczyna i czy nowe zauroczenie przyćmi jej stabilny, ale nudnawy związek? Gdzie jest granica, która określa, że w imię szczęścia jednej osoby można skrzywdzić i porzucić drugą? Opowieść oparta jest na melancholiach, szarpiących sercem emocjach i zdroworozsądkowych przemyśleniach, przy czym żadne z nich nie chce jednoznacznie przeważyć szali, wziąć odpowiedzialności.

Mimo problemów starych jak świat, film niesie ze sobą dużo świeżości, ciekawe puenty oraz stawia znaki zapytania, które niektórych widzów mogą zmusić do własnych przemyśleń i rachunku sumienia.

Opracowanie na podstawie materiałów serwisów internetowych: www.filmweb.pl, www.filmpolski.pl, www.stopklatka.pl