Styczeń: Filmy DKF ''16 mm''

artKino (ul. Bieszczadzka 1) zaprasza na styczniowy DKF "16 mm". Zaplanowane filmy to: "Kręgi", "Życie Adeli", "Młoda i piękna" oraz "Dziś jestem blondynką". Bilety w cenie 8 zł i 10 zł. Karnet: 24 zł. Od nowego roku wraca także Karta Klubowicza na okres styczeń-czerwiec 2014.

Cena Karty Klubowicza jest taka sama jak w zeszłym roku, czyli 20 zł. Karta umożliwia zakup biletów na wszystkie seanse w ramach DKF "16 mm" w cenie 5 zł. Karta będzie obowiązywała także na przeglądach i wybranych wydarzeniach.

Kręgi

9 stycznia 2014 (czwartek), godz. 19.00
Słowenia, Francja, Niemcy, Serbia, dramat, 2013, 112 min
Reżyseria: Srdan Golubović
Występują: Aleksandar Berček, Leon Lučev
Bilety: 8 zł

Bośnia, 1993 rok, trwa wojna domowa. Rynek serbskiego miasteczka wypełniony jest stolikami. W mieście panuje spokój, ale tylko pozorny, bo widok snujących się po ulicach żołnierzy powoduje, że w powietrzu czuć wręcz namacalne napięcie.

Jeden z serbskich żołnierzy, Marko, siedzi z kolegami przy kawiarnianym stoliku. Na jego oczach trzech umundurowanych atakuje Harisa – muzułmańskiego cywila. Marko interweniuje. Ratuje Harisowi życie, ale sam zostaje pobity na śmierć.

Akcja przenosi się do 2008 roku: ojciec Marka pracuje niedaleko rodzinnego miasteczka przy renowacji kościoła. Pewnego dnia o pomoc w zdobyciu pracy na budowie prosi go syn jednego z morderców Marka.

W tym samym czasie, przyjaciel Marka, będący kardiochirurgiem, przyjmuje na oddział człowieka, który 15 lat temu rozkazał pobić Marka.

Wreszcie Haris – jak żyje człowiek, którego życie Mark ocalił kosztem własnego? Jak żyje ktoś, kto codziennie usilnie próbuje pokazać światu, że wart był cudzego poświęcenia?

Film ten odwołuje się do uczuć raczej negatywnych – żalu, chęci zemsty, rozgoryczenia i trudów znalezienia w sobie sił na przebaczenie. Pokazuje też mało „filmową” twarz bycia odważnym. Bohater, który staje w obronie niewinnego nie doczekał smaku chwały – został zabity za postawę, która powinna zostać nagrodzona.

Tragiczna historia pięknych Bałkanów od lat porusza wielu twórców, którzy biorą na warsztat i kontemplują sens bohaterstwa, istotę człowieczeństwa i badają wnikliwie bratobójcze waśnie, w których z upływem lat coraz trudniej doszukać się jakiegokolwiek sensu, nie mówiąc już o pozytywnych, dla kogokolwiek, skutkach.

Jak na dłoni natomiast widać, że zło zadane przez wojny rozchodzi się jak tytułowe kręgi na wodzie, które dopiero daleko od sedna tracą na sile.

Życie Adeli

16 stycznia 2014 (czwartek), godz. 19.00
Francja, dramat, 2013, 180 min
Reżyseria: Abdellatif Kechiche
Występują: Léa Seydoux, Adèle Exarchopoulos
Bilety: 8 zł

Adele ma 15 lat i zaczyna burzliwy okres życia – zauroczenia chłopcami, randki po kryjomu, pierwszy seks, rozczarowania i rozstania. Wszystko dzieje się tak, jak od stuleci – dziewczyny umawiają się z chłopcami, a kto z kim i jak długo się spotyka oraz czemu zerwał jest w grupie rówieśników tematem numer jeden.

Pewnego dnia Adele poznaje Emmę – dziewczynę inną niż wszystkie jej koleżanki, szaloną i wolną, a na dodatek noszącą niebieską fryzurę. Emma stanie na drodze Adele akurat w okresie dojrzewania, kiedy szukanie swojej życiowej ścieżki, jej gubienie i ponowne wyznaczanie jest wyjątkowo trudne.

Czy uczucie, które połączy Emmę i Adele jest tym najprawdziwszym, czy tylko eksperymentem na drodze ku dorosłości? Jak ich relacja wpłaynie na życiowe wybory nastolatki i jak ukształtuje jej osobowość?

Namiętne sceny z udziałem aktorek i długie celebrowanie na ekranie ich wspólnych chwil to zamierzony wyraz szacunku reżysera względem wszelkich orientacji i światopoglądów. Przez 3 godziny widz nie dostrzeże w filmie ani jednej oceny na temat postawy bohaterek. Reżyser ani ich nie chwali, ani nie gani – jest obserwatorem i utrwalaczem. Nie analizuje ani nie interpretuje tego, co Adele i Emma robią i mówią. Jedynym odstępstwem od tej reguły jest zwrócenie uwagi na potrzebę równego traktowania i tego jak bardzo wychowanie kształtuje tolerancyjne podejście człowieka do kwestii społecznych.

Młoda i piękna

23 stycznia 2014 (czwartek), godz. 19.00
Francja, dramat, 2013, 90 min
Reżyseria: François Ozon
Występują: Marine Vacth, Géraldine Pailhas
Bilety: 10 zł

17-letnia Isabelle pochodzi z bogatej paryskiej rodziny. Podczas wakacyjnego wyjazdu spotyka przystojnego Niemca, z którym przeżywa swój "pierwszy raz". Po powrocie do domu nic już nie jest dla niej takie jak przedtem. W krótkim czasie Isabelle z nieśmiałej dziewicy przeobraża się w gotową na wszystko luksusową prostytutkę.

Dziewczyna jest świadoma tego co robi, z ogromną starannością dobiera sobie partnerów i każe im słono płacić za swoje usługi. Chętnych jest mnóstwo.

Po powrocie do domu Isabelle znowu staje się przykładną studentką i panną z dobrego domu. Podwójne życie daje dziewczynie imponujące zarobki i niezależność. Pewnego dnia, w wyniku splotu zdarzeń, o jej sekrecie dowie się matka. Jak ujawnienie szokującej prawdy zmieni życie rodziny i samej Isabelle?

Ozon, jak to zwykł w swych poprzednich filmach, znów wodzi widza za nos genialnie wciągając go w fabułę, nie ferując wyroków. Z pomocą spieszy mu utalentowana młoda Marine Vacth, od której ciężko oderwać wzrok i której recenzenci wróżą szybką karierę.

Dziś jestem blondynką

30 stycznia 2014 (czwartek), godz. 19.00
Niemcy, dramat komediowy, 2013, 115 min
Reżyseria: Marc Rothemund
Występują: Lisa Tomaschewsky, Karoline Teska
Bilety: 8 zł

Sophie jedzie ze swoją najlepszą przyjaciółką Annabel świętować Sylwestra w Antwerpii. Z optymizmem spogląda na nadchodzący rok, w którym ma rozpocząć wymarzone studia i usamodzielnić się w nowym hamburskim mieszkaniu. Niestety w zabawie coraz bardziej przeszkadza jej duszący kaszel - po powrocie do domu od razu decyduje się na wizytę w szpitalu. Po dokładnych badaniach okazuje się, że jego przyczyną jest ciężka odmiana nowotworu, wymagająca natychmiastowej chemioterapii.

Dziewczyna poddaje się wielotygodniowemu leczeniu w klinice - wspierają ją wspaniali przyjaciele i rodzina, ale Sophie zaczyna dostrzegać, że traktują ją dziwnie. Nie jak dotychczasową Sophie, ale jak "chorą", na którą patrzy się z litością i poprzez jej medyczną przypadłość. Dziewczyna postanawia mężnie stawić chorobie czoła i nie pozwolić, by zaszufladkowano ją w schemacie smutnej i zdesperowanej pacjentki.

Pierwszym krokiem jest pożegnanie ze swoimi pięknymi włosami i zakup dziewięciu rożnych peruk, by pod każdą z nich żyć możliwie daleko od wyniszczającej choroby. W szpitalu karnie poddaje się coraz silniejszej chemioterapii, jednak w wolnych chwilach jako blond włosa Pam podróżuje z przyjaciółmi, jako brunetka Daisy rzuca się w wir szalonych imprez, zaś będąc rudowłosą, romantyczną Sue podrywa mężczyzn.

Peruki uzmysławiają jej, że skoro jest w niej tyle sił, aby żyć nie jednym życiem, a dziewięcioma, a każde w innej fryzurze, to walkę z rakiem też wygra – to tylko kwestia czasu!

Warto pamiętać, że film nie jest czczą opowiastką – to prawdziwa historia dziewczyny, która zmagania ze swoją chorobą opisywała na blogu, a następnie wydała w formie książki. Takich refleksyjnych filmów, które dla chorych osób stanowią swego rodzaju terapię nigdy dość.

Opracowanie na podstawie materiałów serwisów internetowych: www.filmweb.pl, www.stopklatka.pl