Do 14.11: Stanisław Kucia - wystawa malarstwa w BWA

Galeria Sztuki BWA (ul. Kolejowa 1) zaprasza na wystawę obrazów Stanisława Kuci, której wernisaż odbędzie się 7 listopada 2014 (piątek) o godz. 17:00. Ekspozycja trwa od 27.10 do 14.11.2014.

Stanisław Kucia, 1937-1991

Stanisław Kucia urodził się w 1937 r. we Wrocance, zmarł w 1991 r. w Rzeszowie. Absolwent Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu oraz Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

Był laureatem wielu nagród i wyróżnień na środowiskowych przeglądach rzeszowskiego Okręgu ZPAP i Grupy "Ziemia". W 1968 r. miał indywidualną wystawę malarstwa w Rzeszowie. Brał udział w licznych wystawach zbiorowych okręgowych i krajowych. Jego prace zyskały rozpoznawalny nawet wśród laików charakter.

Stanisław Kucia zajmował się malarstwem sztalugowym, rysunkiem, rzeźbą i grafiką użytkową. Był nauczycielem w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu i Rzeszowie. W latach 1971–73 pełnił funkcję kierownika BWA w Rzeszowie. Popularny jako autor niewielkich obrazków na szkle i drewnie (tzw. "Stolniczki nocne"), które prezentował na kilku wystawach indywidualnych.

Dzieło bez tytułu, olej na płótnie

Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, BWA w Rzeszowie, BWA w Krośnie i kolekcjach prywatnych. Zmarł w 1991 roku w Rzeszowie. Spoczywa na cmentarzu we Wrocance koło Krosna.

W życiu Stanisława Kuci jawią się zrządzenia losu oraz wyroki przeznaczenia. Na temat jego twórczości powstały prace magisterskie, lecz o nim samym wiadomo bardzo niewiele. Malarz, pedagog, organizator życia artystycznego, działacz związkowy, ale przede wszystkim człowiek. Dumny, niesforny i zadziorny. Nie było wystawy, na której obrazy Kuci nie rzucałyby się w oczy z ostentacją malarskich arcydzieł. Po prostu był najlepszy. Jednak wraz z karierą rozwijała się choroba duszy artysty, bezlitośnie korzystająca z wrażliwości chorego.

"Ziemia" oraz "Akt" - oba olej na płótnie

Po śmierci artysty dorobek życia uległ rozproszeniu. Zawieruszyły się obrazy sztalugowe. Podobno spieniężono jego miniaturowe, a przecież monumentalne rzeźby. Tym bardziej należy docenić inicjatywę Marii Jurkowskiej – dyrektor krośnieńskiego BWA, która przygotowała obecną wystawę. To już ostatni dzwonek dla muzealników i historyków, aby przyjrzeć się dziełom Stanisława Kuci.