Czerwiec: Filmy DKF ''16mm''

artKino (ul. Bieszczadzka 1) w ramach DKF "16mm" zaprezentuje w czerwcu cztery filmy: "Citizenfour", "Dureń", "Taxi-Teheran" oraz "Pani szuka pana". Bilety: 10 zł. Karnet: 32 zł.

Citizenfour

4 czerwca 2015 (czwartek), godz. 19:00
Niemcy, USA, Wielka Brytania, dokument, 2014, 114 min
Reżyseria: Laura Poitras
Obsada: Edward Snowden, Glenn Greenwald
Bilety: 10 zł

Film dokumentalny "Citizenfour" naświetla największy skandal polityczny naszych czasów, w którym nowoczesne technologie stały się narzędziem w rękach władzy USA.

Film miał początkowo opowiadać o nadużywaniu władzy i łamaniu prawa przez agencje bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Pewnego dnia, po kilku latach pracy nad materiałem, reżyserka zaczęła otrzymywać zaszyfrowane maile z anonimowego źródła. Ich autor określający siebie mianem "Citizenfour" pisał, że ma dowody na nielegalne podsłuchy na wielką skalę prowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) we współpracy z wieloma zagranicznymi służbami.

Pięć miesięcy później reżyserka poleciała do Hongkongu z dziennikarzami z gazety "The Guardian" i tam sfilmowała rozmowy z mężczyzną, którego świat poznał później jako Edwarda Snowdena.

Film nie jest jedynie szczegółowym zapisem tych rozmów oraz atmosfery pokoju hotelowego za szczelnie zasuniętymi roletami, ale pokazuje tez konsekwencje wyjawionych przez Snowdena faktów i reakcje na nie pochodzące z całego świata.

Dokument ma charakter dość pesymistyczny, lecz czy jest miejsce na optymizm tam, gdzie rodzą się pytania o nowoczesną definicję prywatności? I czy wygoda robienia przelewów bankowych z łóżka oraz rozmawiania z przyjaciółmi przez komunikatory warta jest utraty gwarancji, że do naszych kont internetowych mamy dostęp tylko my sami?

Dureń

11 czerwca 2015 (czwartek), godz. 19:00
Rosja, dramat, 2014, 116 min
Reżyseria: Yuriy Bykov
Obsada: Artem Bystrov, Natalya Surkova
Bilety: 10 zł

Akcja filmu rozgrywa się w niewielkim miasteczku w Rosji. W jednym z bloków, gdzie mieszka robotnicza biedota, rodzinna awantura zostaje przerwana pęknięciem rury. Na miejsce przyjeżdża ekipa hydraulików, w tym młody Dima Nikitin. Dima jako jedyny z ekipy orientuje się, że pęknięta rura jest tylko drobnostką wobec tragedii, która już wkrótce może mieć miejsce w tym bloku.

Młody hydraulik, w odróżnieniu od swych kolegów z pracy, którzy jawnie ignorują okoliczności towarzyszące awarii, postanawia zapobiec nadchodzącej katastrofie budowlanej. Dima jest przekonany, że cały budynek zawali się w ciągu następnych 24 godzin i w tym czasie musi przekonać zobojętniałe władze miasteczka o konieczności ewakuacji mieszkańców wieżowca, których jest ponad ośmiuset.

Wielkimi atutami filmu są kreacje aktorskie. Po pierwsze Artem Bystrow, który ani na chwilę nie wygląda jakby grał, lecz jakby żył od samych narodzin w uformowanym przez reżysera świecie. Jego desperacka walka o to, co słuszne, jest boleśnie namacalna w każdej scenie. Obok niego zachwyca Natalia Surkova, która uosabiając aparat władzy manifestuje swoją urzędową siłę, a tak naprawdę musi nią szczelnie maskować swoją życiową i emocjonalną słabość oraz brak przekonania do głoszonych frazesów.

Taxi-Teheran

18 czerwca 2015 (czwartek), godz. 19:00
Iran, dramat, 2015, 82 min
Reżyseria: Jafar Panahi
Obsada: Jafar Panahi, Hana Saeidi
Bilety: 10 zł

W Teheranie trwa dzień jak co dzień. Auta suną po zakorkowanych ulicach, kierowcy żółtych taksówek błądzą po gigantycznej metropolii w poszukiwaniu adresów, pod które każą zawieźć się pasażerowie.

Wśród nich jest jeden wyjątkowy samochód. Wyróżnia go nie tylko to, że jest wyposażony w pasy bezpieczeństwa (bo to w Iranie rzadkość), ale też to, że na desce rozdzielczej zamontowano przemysłową kamerę, a za kierownicą siedzi nie kto inny jak sam reżyser filmu.

Do jego samochodu wsiadają ludzie prości i intelektualiści, przyjaciele i kompletnie nieznajomi, przypadkowe osoby w potrzebie i umówieni na przejażdżkę członkowie rodziny.

Podróżujący po Teheranie jako taksówkarz reżyser na przykładzie kolejnych pasażerów z humorem pokazuje absurdy i trudy życia w jego ojczyźnie. Chociaż pojawia się tu dosadna krytyka instytucji cenzury i systemu, to film mimo to przepełniony jest miłością do perskiej kultury i Irańczyków. Dzięki takiemu przekazowi widz jest w stanie wiele więcej dowiedzieć się na temat sytuacji Iranu i jego mieszkańców niż z przekazów medialnych z ostatniej dekady.

"Taxi-Teheran" to w najkrótszych słowach najprawdziwsza audiowizualna pocztówka z Iranu.

Pani szuka pana

25 czerwca 2015 (czwartek), godz. 19:00
Niemcy, komediodramat, 2014, 98 min
Reżyseria: Sigrid Hoerner
Obsada: Iris Berben, Edgar Selge
Bilety: 10 zł

Luise to kobieta z charakterem. Pazur czasu nie stępił jej dość aroganckiego usposobienia, choć w dotkliwy sposób naznaczył jej życie zawodowe - dla wszechstronnej biolog molekularnej przyszedł czas odejścia na emeryturę. Z faktu tego cieszy się cała kadra laboratorium, bo Luise bywała nie do wytrzymania.

Świeżo upieczona emerytka nie dopuszcza do siebie myśli, że nie jest już taka niezastąpiona i szanowana jak dotąd. Aby nie dać się marazmowi przymusowego bezrobocia szybko znajduje sobie nową misję życiową - dotąd bezdzietna, postanawia urodzić! O ile wiek i kwestie biologiczne nie jest dla niej problemem, bo przed laty profilaktycznie zamroziła swoje komórki jajowe przy okazji prac badawczych, to znalezienie odpowiedniego męskiego materiału genetycznego, a zwłaszcza odpowiedniego jego nośnika, okazuje się nie lada wyzwaniem.

Gdy na horyzoncie pojawia się atrakcyjny, choć bezczelny bawidamek, Luise stanie przed możliwością przeżycia prawdziwej miłości i... znalezienia ojca dla swego wymarzonego dziecka.

Opracowanie na podstawie materiałów serwisów internetowych: www.filmweb.pl, www.film.wp.pl i www.stopklatka.pl