Do 19.06: ''Ludzie Dymu Portret'' - wystawa fotografii

Fundacja im. Jana Grudysza zaprasza do Domu Fotografii (ul. Mickiewicza 31) na wystawę fotografii Pawła Malarczyka "Ludzie Dymu Portret", której finisaż odbędzie się 19 czerwca 2015 o godz. 18:00. Wstęp wolny.

"Ludzie Dymu Portret" to zbiór kilkudziesięciu portretów wykonanych w latach 2013–2015 przez Pawła Malarczyka. To już druga odsłona fotograficznego reportażu przedstawiającego codzienne życie i pracę bieszczadzkich węglarzy – ludzi o osmolonych twarzach i twardych charakterach, którzy w bieszczadzkiej głuszy często poszukują ciszy, samotności i ucieczki od świata.

Pracownicy wypału to osoby bardzo barwne, często z bogatą przeszłością. Można spotkać wśród nich różnych ludzi: rybaka z Gdańska, taksówkarza z Krakowa czy górala z Zakopanego. Pracują tam też miejscowi z Bieszczad, którym ciężka praca na wypale zapewnia byt i utrzymanie rodzin. Zatrudnienie znajdują tam również osoby bezdomne, dla których wypał staje się swoistego rodzaju domem, gdyż spędzają tam cały rok mieszkając w barakach.

Choć warunki są trudne, a robota ciężka, to od węglarzy nie usłyszy się słów narzekania lub skargi. To ludzie pogodzeni z losem.

Karol w Bieszczady przyjechał w 1967 roku na wycieczkę i pozostał tam do dziś. Od 25 lat wypala węgiel drzewny. Nie wyobraża sobie powrotu do rodzinnego Gdańska i życia w mieście.

Zygmunt pochodzi z Czechowic–Dziedzic. Uczył się w technikum rolniczym. Przez dwa miesiące pracował przy budowie Huty Katowice, ale jak twierdzi, nie była to praca dla niego. Rzucił to i ruszył w Bieszczady. W 1967 roku był w pierwszej grupie pracowników, których dwóch górali spod Nowego Sącza wyszkoliło w sztuce wypalania węgla w mielerzach (stosach drewna przykrytych gliną lub ziemią).

Górala wygnała w Bieszczady osobista tragedia. Wśród dolin, wzgórz i dymiących retort szuka zapomnienia o chorobie i śmierci żony.

Olek – jak sam o sobie mówi – robi to od zawsze i innego życia nie ma.

Zbyszek lata temu uciekł w Bieszczady. Samotność i pracę na wypale traktuje jako pokutę za wcześniejsze życie.

Paweł Malarczyk urodził się w 1981 r. w Krośnie, jest autorem kilku wystaw indywidualnych i zbiorowych, laureatem konkursów fotograficznych. Ukończył Oligofrenopedagogikę w Małopolskiej Szkole Wyższej w Brzesku i Pedagogikę Społeczno-Opiekuńczą w PWSZ w Krośnie.

Jest również absolwentem Krakowskich Szkół Artystycznych–Fotografia Kreatywna oraz krośnieńskiego Studium Kształcenia Animatorów Kultury i Bibliotekarzy w Krośnie na kierunku Fotografia. Jego ulubionym tematem fotograficznym jest człowiek i wszystko co z nim związane.